12 stycznia 2015, 11:44
Lekarz odkrywa główkę Tymka. Widzę tylko jej czubek. Śliczne czarne włoski.
Wyciągam rękę żeby go pogłaskać, ale nie dosięgam. Wywożą mnie z sali. A ja płaczę.
Nie powiedziałam mu przecież jak bardzo go kocham. Nie przytuliłam, jak to robi każda matka.
Mam nadzieję, że mój Aniołek wie jak bardzo za nim teraz tęsknię. Jak bardzo boli mnie jego nagłe odejście.
Za każdym razem jak zasypiam, widzę tą scene.
Chcę się obudzić. Chce żeby mój mąż powiedział mi, że to wszystko był tylko zły sen.
KOSZMAR.
KOCHAM CIĘ TYMECZKU!!!